Policzki wołowe w piwie belgijskim ciemnym

Policzki wołowe duszone w ciemnym piwie belgijskim z dodatkiem świeżych ziół.

Policzki wołowe w piwie to zaskakująco pyszne danie. Zaskakująco dla tych, którzy do tej pory policzków wołowych nie jedli. Ten mało popularny u dużej części mięsożerców „element” krowy dusić trzeba przez ponad 2 godziny, co skutecznie zniechęca większość amatorów mięsa do jego zakupu i przygotowania. Prawdziwi smakosze wiedzą jednak, że dobrze ukrwiony kawałek mięsa to najlepszy kawałek. Krowie policzki takim elementem właśnie są, dlatego ich smak i delikatność są niezrównane. Ich przygotowanie jest proste i szybkie, danie wymaga jedynie cierpliwości i czasu. To chyba niezbyt wiele w zamian za prawdziwą ucztę. Panie i Panowie zapraszam na odlotowe policzki wołowe w piwie ciemnym, belgijskim.

Składniki

policzki wołowe o łącznej wadze 1 kilograma;
1 butelka belgijskiego, ciemnego piwa;
500 ml bulionu wołowego lub wody;
garść świeżego tymianku;
natka pietruszki;
2-3 liście laurowe;
2 ząbki czosnku;
1 cebula;
masło;
oliwa z oliwek;
kakao;
mąka pszenna;
cukier;
sól, pieprz;

Przepis na policzki wołowe w piwie

Jeśli nie masz możliwości zakupu piwa belgijskiego użyj innego, byle nie słodkiego. Ciemne piwo belgijskie ma wspaniały, wyważony smak i zapewniam, że nie jest słodkie, a raczej wytrawne. I takiego szukaj, jeśli chcesz oryginał czymś zastąpić. Krótko mówiąc  „karmi” się nie nadaje.

Absolutnie niezbędną wstępną czynnością jest zdjęcie błon z mięsa i okrojenie policzków z nadmiaru tłuszczu (jeśli taki jest). Błona pokrywa jedną stronę każdego policzka i nie jest nam potrzebna do niczego. Na szczęście zdjęcie błon jest łatwe i proste.

Mięso oprósz delikatnie mąką i wrzuć na patelnię z rozgrzanym masłem i oliwą. Smaż na mocnym ogniu kilka minut z obu stron, a gdy pięknie się zrumieni wyjmij je z patelni i odłóż na talerz. Mięso posól z obu stron, posyp świeżo zmielonym pieprzem. Cebulę obierz i posiekaj w drobną kostkę. Na pozostałym ze smażenia mięsa tłuszczu na patelni przesmaż posiekaną cebulę, a następnie przełóż ją do garnka.

Wlej do garnka butelkę ciemnego piwa. Włóż do garnka przesmażone przed chwilą mięso, wciśnij obrany czosnek, dodaj szczyptę cukru, trochę soli i świeżo zmielonego pieprzu. Wlej około 500 ml (lub nieco więcej, według uznania) gorącej wody lub bulionu wołowego. Bulion zdecydowanie wzmocni smak dania, jednak dodanie czystej wody pozwoli zachować naturalny smak mięsa, bulion może być zbyt intensywny. To są sprawy bardzo indywidualne, dlatego pozostawiam Ci wybór w tym zakresie.

Porada-> bulion, czy woda to od Ciebie zależy, które z nich dodasz do duszenia policzków.

Do potrawy dodaj tymianek, liście laurowe i natkę pietruszki. Zmniejsz gaz pod garnkiem do minimum, przykryj garnek pokrywką i duś mięso 2,5 do 3 godzin na wolnym ogniu. Co pół godziny odwracaj mięso na drugą stronę. Jeśli w trakcie duszenia uznasz, że sos wymaga doprawienia dodaj brakującej przyprawy, pamiętaj jednak, że ostateczny smak sosu zbudujesz na końcu. Sugerowałbym raczej pozostawienie dania w spokoju, gdyż sos niemal do samego końcu ma nieciekawy smak i raczej może zniechęcić, aniżeli zachęcić. Finalnie jednak będzie wspaniały.

Porada-> optymalny czas duszenia policzków to 2,5 do 3 godziny.

Po wskazanym czasie duszenia mięso powinno być miękkie, ale nie rozpadające się. Jeżeli chcesz mieć pewność, że jest OK użyj termometru do zmierzenia temperatury wewnątrz mięsa. Wyjmij mięso z garnka i odłóż na talerz. Sos przecedź przez sitko, wlej z powrotem do garnka i daj mu kilka minut, aby na powierzchni zebrał się tłuszcz. Starannie usuń go łyżką. Następnie włącz gaz pod garnkiem i na dużym ogniu odparuj sos do pożądanej ilości. Zmniejsz gaz pod garnkiem i wrzuć 1-2 łyżki masła. Mieszaj, aby się rozpuściło, sos powinien stopniowo gęstnieć.

W szklance rozpuść w odrobinie wody 1 płaską łyżeczkę kakao. Kakao nada daniu niesamowitego, pięknego koloru, nie wpłynie jednak znacząco na zmianę smaku sosu, więc nie przejmuj się, jeżeli nie lubisz kakao. Wlej rozpuszczone kakao do sosu i wyłącz gaz pod garnkiem. Dokładnie wymieszaj sos, a gdy stanie się gładki, gęsty i po prostu pyszny włóż do niego mięso. Polej mięso sosem tak, aby je pokrył. Przykryj garnek i odczekaj kilka minut.

Policzki wołowe w piwie sposób podania

Twoje policzki wołowe w piwie są już właściwie gotowe. Smak kakao zniknął, pozostał wyborny, ciemny sos.  Tuż przed podaniem dania wyjmij mięso i pokrój w plastry w poprzek włókien.

Podawaj z puree ziemniaczanym lub z selera oraz groszkiem lub zieloną fasolką szparagową. To jest absolutne znakomite danie. Uwierz mi na słowo, albo przygotuj je we własnej kuchni.


Wypróbuj również moje policzki wołowe duszone po azjatycku.


Rekomendowane przepisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *