Spaghetti z małżami z włoską nutą to nic innego, jak klasyczne spaghetti alle vongole. Jakimś wielkim fanem małży nie jestem, ale vongole naprawdę lubię. To małe małże w bardzo ładnych, jasnych skorupkach. Występują głównie we Włoszech i tam nimi zajada się najchętniej. Każdy pobyt w okolicach Wenecji, w centralnych Włoszech, ale i w Kampanii zaczynam od tego dania, czyli spaghetti alle vongole.
Sos stanowią oliwa z ostrą papryczką, czosnkiem, natką pietruszki i pomidorkami koktajlowymi. Proste, ale genialne. Jeżeli nie dostaniecie żywych vongoli możecie użyć takich ze słoiczka, trudno. Jeżeli nie lubicie ogólnie małży nalegam – spróbujcie właśnie vongoli. Jest duża szansa, że właśnie one Wam zasmakują.
SPAGHETTI Z MAŁŻAMI
SKŁADNIKI:
- 100 gramów spaghetti na osobę;
- 1 słoiczek vongoli;
- kilka pomidorków koktajlowych;
- 3 ząbki czosnku;
- suszone chilli;
- natka pietruszki;
- nieco oliwy truflowej lub zwykłej;
- kilka kromek chleba;
SPAGHETTI Z MAŁŻAMI PRZYGOTOWANIE:
1. Przygotuj wszystkie składniki: 100 gramów spaghetti na osobę, 1 słoiczek vongoli (oczywiście, że lepsze są świeże, w skorupkach, ale są one trudno dostępne), kilka pomidorków koktajlowych, 3 ząbki czosnku, suszone chilli, natka pietruszki, nieco oliwy truflowej lub zwykłej, kilka kromek chleba.
2. Gotuj makaron w dobrze osolonej, mocno gotującej się wodzie, a w międzyczasie przygotuj sos. W tym celu pokrój czosnek w plasterki, pomidorki w połówki (lepszy smak uzyskasz miażdżąc pomidory w palcach tuż przed wrzuceniem ich na patelnię, ale działając tym sposobem niechybnie trzeba będzie sprzątać kuchnię…), posiekaj natkę pietruszki, a vongole odsącz z zalewy.
3. Na patelni rozgrzej oliwę (no tej oliwy to nie żałuj…) i wrzuć czosnek. Smaż go około minuty, a następnie dodaj vongole. Smaż dalsze 1-2 minutki.
4. Dodaj pomidory, natkę pietruszki, posól i pokrusz suszone chilli. Smaż 1-2 minuty. Odcedź makaron.
5. Odcedź i wrzuć makaron na patelnię obok sosu. Polej go 1-2 łyżkami oliwy.
SPAGHETTI Z MAŁŻAMI
Dokładnie, ale delikatnie wymieszaj całość i nakładaj na talerze. Po „uporaniu się” z daniem użyj kromki chleba do „wyczyszczenia” talerza lub patelni z pozostałego ostro czosnkowego, o lekkim posmaku morza sosu.
KALMARY w oliwie to też dobry pomysł – kliknij <<TUTAJ>>.