Nowy Jork w siedem dni to szalony pomysł, dlatego zakup wygodnych butów tak bardzo do niego pasuje… To miasto jest tak ogromne, że niektórym życia nie starcza, aby je ogarnąć. Powiedzenie, że Nowy Jork to miasto, które nigdy nie zasypia jest chyba najtrafniejszym określeniem jakiegokolwiek miasta na świecie. Bo Nowy Jork naprawdę nie zasypia nigdy. Jak zatem ogarnąć go w 7 dni? Ano da się, choć łatwo nie będzie.
Nowy Jork w 7 dni – jak się przygotować, część 6
Przed wyjazdem najistotniejszymi sprawami do załatwienia są: znalezienie noclegu, zakup biletu lotniczego, zaplanowanie pobytu, zakup karnetu zniżkowego na zwiedzanie, instalacja najpotrzebniejszych aplikacji na smartfona i zakup … wygodnych butów do chodzenia. Reszta jest nieistotna. Dzisiaj część 6 mini poradnika, czyli
ZAKUP WYGODNYCH BUTÓW
Zakup wygodnych butów to rzecz obowiązkowa. Ja korzystam z butów do biegania o dużej amortyzacji, dobieranych w sklepach dla biegaczy. Nie żebym był biegaczem, ale wygodne buty typu „adidasy” to mój chleb powszedni, zwłaszcza z cudowną amortyzacją pięty… Jeżeli przeznaczycie na zakup takich butów około 400 PLN odwdzięczą się Wam po stokroć i służyć będą przez lata – tego wydatku z pewnością nie będziecie żałować. A po co wygodne buty na wyjazd do Nowego Jorku? Bo każde miejsce najlepiej poznaje się zwiedzając je pieszo. Jeżeli zaakceptujesz taki sposób zwiedzania „Big Apple” buty sportowe okażą się Twoim przyjacielem.
CZY TO KONIECZNE?
W poprzednich postach pisałem Ci o trasach zwiedzania Nowego Jorku, o tym gdzie i co warto i generalnie o sposobie zwiedzania tego miasta – molocha. Jeżeli mój styl zwiedzania Ci odpowiada uwierz – sportowe buty są absolutnie niezbędne. Kilkanaście kilometrów, jakie przejdziesz CODZIENNIE po „Wielkim jabłku” nie zrobi na Tobie wrażenia tylko pod warunkiem, że Twoje stopy będą miały wygodne ubranie. Czyli buty. Nie przejmuj się, że Twoje „adidasy” nie będą pasować do reszty ubioru.
CZTERY LITERY
Pamiętaj, że jesteś w Nowym Jorku – mieście, gdzie absolutnie nic nikogo nie dziwi. Nawet jeżeli wyskoczysz na piątą aleję w … samych butach zapewniam Cię, że nie wzbudzisz sensacji. Zapomnij zatem o uprzedzeniach, włóż wygodne buty i poczuj się jak Nowojorczyk. Miej zdanie innych ludzi głęboko w dupie. To Twoja chwila w Nowym Jorku. Nie ma znaczenia, jak długo tu będziesz – i tak będzie to stanowczo za krótko, więc nie zwracaj uwagi na innych. Masz tak mało czasu, że i tak większości rzeczy nie zdążysz zobaczyć. Załóż zatem wygodne buty, „wrzuć na luz” i pamiętaj o starej prawdzie, o której Amerykanie śpiewają „these boot are made for walking”. Ale, ale… Dość już ględzenia. Widzimy się w Nowym Jorku.